Mam postanowienie. Co więcej - wdrożyłem je w życie. Chodzę na basen. Niby nic dziwnego. Przecież nie ja jeden. Ale przejdźmy do konkretów. Ubiegły tydzień. Środek tygodnia. Godziny popołudniowe. Basen w Świebodzicach. Wchodzę, kupuję bilet i chcę się przebrać. Nagle wpada wycieczka. Może nawet i dwie. Kilkudziesięciu uczniów. W duchu wierzę, że pójdą chlapać się do brodzika, a nie zostaną „rzucone na głęboką wodę”. Razem z dziećmi opiekunowie. W kilka sekund w długim i wąskim holu robi się bardzo głośno. Sam byłem dzieckiem więc rozumiem radość dziewczynek i chłopców. Głowę podnoszę dopiero, gdy opiekunka grupy krzyczy do jednego z podopiecznych: „Ściąg buty”.
Wiem, że już nie popływam. I nie chodzi mi o to, że dzieci zamiast wejść do brodzika będą oblegać tory pływackie. Tam, gdzie głębokość sięga nawet dwóch metrów. Mam bowiem świadomość tego, że dla wielu z nich nie jest to żaden problem. Dlaczego? Bo z kilkulatkami z klubu pływackiego Rekin, których spotykam często w Świebodzicach bałbym się założyć nawet o czekoladę, kto pierwszy przepłynie jedną długość basu. Wracając jednak do tematu i reprymendy opiekunki „Ściąg buty”. Wiem, że w tym dniu już nie popływam. Bo jak pokonać kolejną długość basenu krytą żabką kiedy śmieję się w niebogłosy (może powinienem napisać, że rechoczę skoro pływam żabką?). Przecież zachłysnę się wodą. Ściąg buty – masakra. Ach ta woda. W przeciwieństwie do słońca nie „wypala mózgu”, ale jednak coś w niej jest...Przekonuję się kilka dni później, że to naprawdę niebezpieczny żywioł. Mecz Polska – Anglia. Stadion narodowy w Warszawie. Siadam przed telewizorem. Zamiast szalika w biało- -czerwonych barwach odruchowo sięgam po czepek. Chyba nie ja jeden. Kibice w stolicy patrzą w niebo. Nie na chmury, a dach, który powinien się zamknąć. Ale niestety jak na złość nic się nie dzieje. Niektórzy nie wytrzymują presji. Wbiegają na murawę i ku uciesze kilkudziesięciu tysięcy fanów piłki nożnej oraz fotoreporterów ganiają się z ochroniarzami w kałużach. Uśmiecham się pod nosem tak samo, jak w dniu, gdy usłyszałem słynne ściąg buty. Ostatecznie mecz przerwany przez delegatów FIFA. Podobnie jak moje postanowienie (na to na szczęście nie mieli wpływu), że przepłynę kolejne kilkadziesiąt basenów. Kojarzę fakty. Basen w Świebodzicach i stadion w Warszawie. Co je łączy?. Woda! Może kierownik stadionu nie wydał odpowiedniego polecenia swoim podopiecznym?. Zamiast powiedzieć zamknij dach powinien krzyknąć „ściąg dach”? Przecież czym skorupka za młodu nasiąknie... Rafał Pawłowski
źródło: 30minut
Fundacja Siła Sukcesu (Lider projektu) wraz z Fundacja Centrum Rozwiązań Biznesowych realizują projekt „Nowe kompetencje – nowe możliwości” który jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego Plus w ramach Programu Fundusze Europejskie dla Dolnego Śląska 2021-2027.
czytaj więcejForum Aktywności Lokalnej w Starych Bogaczowicach rozpoczyna realizację Projektu pn. „Mieszkania ze wsparciem- nowe usługi społeczne w subregionie wałbrzyskim” dofinansowany jest ze środków Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji w ramach Funduszy Europejskich dla Dolnego Śląska 2021-2027, Oś priorytetowa Priorytet 9 Fundusze Europejskie na rzecz transformacji obszarów górniczych na Dolnym Śląsku Działanie 9.1 Transformacja społeczna.
czytaj więcejZapraszamy miłośników ruchu na świeżym powietrzu. 29 listopada na stadionie przy ul. Słowackiego odbędzie się Bieg Andrzejkowy oraz marsz Nordic Walking, organizowany przez Miejskie Centrum Kultury Fizycznej w Kamiennej Górze i miasto Kamienna Góra.
czytaj więcejPrace związane z modernizacją budynku Gminnego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Czarnym Borze dobiegają końca! W ramach inwestycji wykonano m.in. wymianę konstrukcji dachu, jego nowe pokrycie oraz montaż paneli fotowoltaicznych, które pozwolą na bardziej ekologiczne i oszczędne funkcjonowanie placówki.
czytaj więcejInwestycja jest realizowana przy wsparciu finansowym samorządu województwa dolnośląskiego.
czytaj więcej