sowie

Wycinki Prasowe - Aktualności

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Wałbrzychgate?
2011-07-29 10:25

Do prokuratury zgłosił się jeden z byłych wiceprezesów spółki miejskiej i złożył zeznania, z których wynika, że były prezydent miasta nakłaniał go do oddania części pieniędzy z całorocznej nagrody, którą otrzymał za dobre zarządzanie. Dobre, bo wciąż chcemy
wierzyć, że tylko takie było uzasadnienie jej przyznania. Zapewnił, że ma dowody na potwierdzenie swoich słów. Wśród nich m.in. nagranie.


Próbując uprzedzić wydarzenia były prezydent Piotr Kruczkowski wydał specjalne oświadczenie. „W sprawie zapowiedzi opublikowania przez Pana Czerwińskiego nagrań z 2010 roku oświadczam, że przygotowując się do kampanii prosiłem o wsparcie osoby prywatne, swoich przyjaciół i znajomych, gdyż zgodnie z przepisami kampanię wyborczą można finansować tylko ze środków osób prywatnych. Wielu z moich przyjaciół i znajomych z różnych powodów odmówiło mi pomocy. Nigdy z tego powodu nie czyniłem nikomu żadnych wyrzutów. Podkreślam, że rozmowa z Panem Czerwińskim, którego znam od kilkunastu lat, miała prywatny i luźny charakter. Dziwi mnie fakt jej nagrywania oraz wykorzystania po wielu miesiącach, w toku kampanii wyborczej. Dodam, że pomocy od Pana Czerwińskiego nigdy nie otrzymałem” - czytamy w piśmie, które trafiło do naszej redakcji.

 

Najprawdopodobniej nie wiedział, że zaraz po nim w prokuraturze pojawiła się kolejna osoba, która złoży zeznania. Bardzo poważne zarzuty, które będą teraz sprawdzali śledczy. Schemat przypominający „wałbrzyską ośmiornicę”. Świadczą o tym jego zeznania. Na przykład wypowiedzi „spotkania były z reguły były robione na zasadzie takiej, że były to pseudo szkolenia za które uczestnicy tych spotkań otrzymywali fakturę i płacili za szkolenie” czy „pieniądze w transzach zanosiło się do ratusza, co się z nimi działo tego nikt nie wie. Przekazywane były z ręki do ręki” albo „czasami te pieniądze wracały z powrotem do tej osoby, która je wcześniej przynosiła z poleceniem „słuchaj stary masz tu konto takie i takie i wpłać na to konto np. 20 tysięcy”. Słuchając tych słów mam ciarki.

 

Czarno to widzę. Myślałem, że tak będzie, ale na Castle Party w Bolkowie. Jednym z największych w Europie festiwalu Mrocznej muzyki. Pomyliłem się bardzo. Tam było czarno, ale tylko od kolorów strojów uczestników i makijażu. W Wałbrzychu może być niestety od kominiarekagentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego.



Autor: Rafał Pawłowski – 30 minut


Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: