sowie

Wycinki Prasowe - Aktualności

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
„Elektroturystyka” po wałbrzysku-słów kilka o górze Chełmiec
2011-07-25 11:43

Kiedyś był celem licznych wędrówek kuracjuszy, miejscem górniczych strajków, a także mekką wiernych, oczekujących końca świata. Dziś Chełmiec jest raczej rzadko odwiedzany przez mieszkańców regionu oraz turystów, a jego jedyną „ozdobą” są stalowe konstrukcje widoczne z daleka.


Przez wiele lat szczyt uważany był za najwyższy w paśmie Gór Wałbrzyskich. Błędny pomiar spowodowany był umieszczeniem punktu geodezyjnego na wieży widokowej. Aktualnie przyjmuje się, że Chełmiec liczy 851 metrów n.p.m i jest o 3 metry niższy od góry Borowa. Kamienna wieża w stylu baszty zamkowej o wysokości 22 metrów została wzniesiona w 1888 roku. Obok znajdowały się zabudowania – gospoda oraz schronisko mieszczące 30 miejsc noclegowych. Po II wojnie światowej budynek zagospodarowano w celach komunikacyjnych, a w 1973 założono tam Radiowo Telewizyjny Ośrodek Nadawczy. Obok powstała charakterystyczna wieża telekomunikacyjna o wysokości 69 m. Ciekawostką jest fakt, że na szczycie zamontowano również aparaturę zagłuszającą fale Radia Wolna Europa. W zeszłym roku ukończono budowę kolejnej wieży telekomunikacyjnej, którą ulokowano obok starego obiektu. – Poprzednia wieża osiągnęła maksymalną nośność i nie można instalować na niej kolejnych urządzeń. Nowy obiekt służy również do świadczenia usług telekomunikacyjnych, a w przyszłości będzie się z niego odbywała emisja cyfrowej telewizji – tłumaczy Waldemar Sromek, rzecznik prasowy firmy TP EmiTel.

 

Na szczycie góry obecnie znajduje się więcej konstrukcji stalowych, niż infrastruktury turystycznej. Dwie wieże telekomunikacyjne oraz wybudowany w 2000 roku 35 metrowy Krzyż Milenijny widoczne są z wielu kilometrów. Wieża widokowa od 1996 roku dzierżawiona jest przez Europejskie Centrum Radiokomunikacji Amatorskiej. Krótkofalowcy utworzyli tam swoją stację, z której mogą przy odpowiednich warunkach połączyć się z każdym miejscem na Ziemi. W dni wolne od pracy udostępniają również ten obiekt dla turystów. Z jego szczytu można podziwiać okolice Wałbrzycha, a przy dobrej widoczności również Wrocławia. Krótkofalowcy własnym nakładem finansowym remontują również budynek przyległy do wieży, w którym powstaje sklepik i kawiarenka. - Jesteśmy na etapie wykańczania wnętrza. Chcemy aby turyści mogli u nas odpocząć, a także napić się herbaty, kawy, bądź zimnych napojów – mówi Tadeusz Fedorowski, prezes ECRA w Wałbrzychu - Jeżeli pozwolą na to warunki sanitarne otworzymy również małą gastronomię. Inwestycji nie uda się niestety skończyć w tym sezonie letnim. Obiekt mamy nadzieję oddać do użytku przed zimą tego roku – tłumaczy. Chełmiec leży w granicach administracyjnych trzech gmin – Wałbrzycha, Boguszowa Gorc oraz Szczawna Zdroju. Parę lat temu uzdrowisko miało zamiar zagospodarować szczyt i stoki góry, tworząc infrastrukturę sportowo – rekreacyjną. - Chcieliśmy aby powstał tam wyciąg krzesełkowy, trasy zjazdowe o różnych długościach i poziomach zaawansowania, szkółka narciarska oraz zaplecze sanitarno – gastronomiczne. Projekt został jednak odrzucony ze względu na warunki środowiskowe – mówi Andżelika Godyk – Kijewska, kierownik Wydziału Inicjatyw i Rozwoju Urzędu Miejskiego w Szczawnie Zdroju. Masyw Chełmca objęty został unijnym programem Natura 2000, którego celem jest zachowanie określonych typów siedlisk przyrodniczych oraz gatunków, które uważa się za cenne i zagrożone w skali całej Europy. – Na północno – wschodnim stoku góry, czyli w miejscu, w którym miałby zostać zbudowany wyciąg narciarski, znajduje się rzadki kompleks leśny – mówi Rafał Jakubowski, ekolog – Porasta go Jaworzyna Górska z Miesięcznicą Trwałą, która występuje w Polsce na jedynie 20-30 hektarach. Na samym Chełmcu znajduje się jej ponad hektar – dodaje.

 

Innym pomysłem na uatrakcyjnienie Chełmca jest zagospodarowanie samego szczytu góry. W chwili obecnej na tym obszarze uprawiana jest przede wszystkim turystyka rowerowa. Wysokie drzewa porastające górę uniemożliwiają podziwianie lokalnego krajobrazu. - Na szczycie wzorem Wielkiej Sowy mogłyby powstać drewniane wiaty, ławki oraz miejsca na paleniska. Atrakcyjny turystycznie byłby również punkt widokowy, na którym można by wypocząć i delektować się okoliczną przyrodą – tłumaczy Zofia Sikora, prezes wałbrzyskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno – Krajoznawczego. - Jeżeli otrzymamy oficjalne pismo z prośbą o wycinkę drzewostanu w celach zagospodarowania turystycznego szczytu, chętnie się tego podejmiemy – mówi Gabriel Grobelny, nadleśniczy wałbrzyskiego oddziału Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu - Oczywiście wszystko musi się odbyć w ramach obowiązujących przepisów prawnych określających miejsce oraz ilość drzew podlegających wycięciu – dodaje. Warto wziąć pod uwagę słowa laureata literackiej Nagrody Nobla w 1912 r., Gerharta Hauptmanna - „Niedaleki Chełmiec uważaliśmy, jak dzieci, za świętą górę, sądząc, że na niej świat się kończy i że z jej wierzchołka wstępuje się do nieba. Ta osobliwa góra działa na moją wyobraźnię bez ustanku”. Warto zatem, żeby zadziała również na Naszą…



Autor: Jacek Serdeczny - 30 minut


Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: