sowie

Wycinki Prasowe - Aktualności

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Happy New Year
2012-01-09 09:36

- W końcu remontują naszą ulicę – powiedział do mnie tato z dumą w głosie, gdy przyjechałem do domu dwa dni przed sylwestrem, aby złożyć mu życzenia. – Chodź coś ci pokaże – usłyszałem dwa dni później, gdy zawitałem ponownie. Zastanawiają się Państwo zapewne o czym piszę? Już wyjaśniam. Chodzi o remont nawierzchni ulicy Makuszyńskiego na Piaskowej Górze. Konkretnie zjazd z ulicy Nałkowskiej w ulicę Długą. Pod koniec 2011 roku pojawiła się tam ekipa remontowa. Pracownicy firmy łatali dziury. Napisałem łatali – oj grzeszę. Coś robili. Chyba tylko oni wiedzą dokładnie co. Na początku 2012 roku (różnica czasowa - pięć dni) ulica Makuszyńskiego w jeszcze gorszym stanie niż wcześniej. Zalegające na drodze bryły asfaltu (ten, którym wypełniono dziury) zagrażają zdrowiu i życiu kierowców, którzy omijają je slalomem. Mieszkańcy okolicznych bloków z niedowierzaniem obserwują te zmagania. Podobnie jak ja, gdy robię zdjęcia. Remont dróg po wałbrzysku – przypomina mi się film, który ostatnio oglądałem na youtube. Robotnika, który wysiadł z auta, zalał kawałek dziury masą przypominającą asfalt i pojechał dalej. Dosłownie kawałek. Proszę poszukać w internecie i zobaczyć samemu. Wróćmy jednak do sylwestra. Warszawa. Zawsze uśmiechnięta Katarzyna Cichopek i wciąż młody Krzysztof Ibisz (jak on to robi?). Na scenie Maryla Rodowicz, bracia Golcowie, Maleńczuk, Anna Wyszkoni, Kora i wielu, wielu innych znakomitych artystów. Ponad sto tysięcy osób. Wałbrzych. Nie ma Cichopek i Ibisza. Jest za to Roman Szełemej i (chyba dobrze wnioskuje po zamieszczonych w mediach zdjęciach) posłanka Agnieszka Kołacz – Leszczyńska. Nie na scenie, a między ludźmi. Nie ma Anny Wyszkoni, ale jest (tu również chyba dobrze rozpoznaję) była kandydatka na prezydenta Bogusława Czupryn. Też na wyciągnięcie ręki, a nie na scenie, za kordonem ochroniarzy.
 


A do tego brak ponad stutysięcznego tłumu. Dużo wolnego miejsca wokół i tylko 20 tysięcy złotych mniej w miejskiej kasie. W przeciwieństwie do ulicy Makuszyńskiego na sylwestrze w Rynku osobiście nie byłem. Być może się mylę. Jeśli tak – proszę mi o tym napisać (gazeta@30minut.pl). Opracowując ten tekst oglądam jednocześnie serwis informacyjny jednej z ogólnopolskich stacji telewizyjnych. A w nim relacja z protestu uczniów i rodziców szkoły, która ma zostać zamknięta. Tylko jednej placówki oświatowej. W Wałbrzychu na liście znajduje się sześć. Coś czuję, że w 2012 roku znów będę miał o czym pisać…. Rafał Pawłowski
źródło: 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: